Przełamaliśmy łódzkie fatum

Przyszłam dziś na sesję Rady Miejskiej nie tylko z wnioskiem o przyjęcie budżetu, ale przede wszystkim z zaproszeniem do tego, by razem zmieniać Łódź.

 

Przez 4 ostatnie lata udowodniłam, że Łódź może stać się nowoczesnym, przyjaznym i ładnym miastem. Przełamałam łódzkie fatum – miejsca, w którym nic się nie udaje, które nie ma przyszłości. Rewitalizacja, duże i małe inwestycje, idea Nowego Centrum Łodzi i budżet obywatelski przywróciły mieszkańcom wiarę w nasze miasto.

 

Zrobiłam ten najtrudniejszy pierwszy krok. Rozpoczęłam inwestycje, które ustawiły Łódź w jednym szeregu z najszybciej rozwijającymi się miastami w Polsce.

Jednocześnie, z żelazną dyscypliną panowaliśmy nad wydatkami, dbaliśmy o dyscyplinę finansową, szukaliśmy koniecznych oszczędności. Dostrzegli to i docenili międzynarodowi eksperci. Utrzymaliśmy wysoką ocenę ratingową, podnieśliśmy tę dotyczącą płynności finansowej.

Budżet jest stabilny, zadłużenie pod pełną kontrolą, w normie są wszystkie wskaźniki wynikające z ustawy o finansach publicznych.

Trzy główne zadania na 2015 r. to kontynuacja, stabilizacja i przygotowanie się do wykorzystania blisko 4 mld zł na inwestycje z środków UE.

 

I taki też jest ten projekt budżetu: utrzymujemy wysoki poziom wydatków inwestycyjnych, kontynuujmy i kończymy największe projekty: Trasę W-Z oraz drogi wokół dworca. Rezerwujemy środki na zadania z budżetu obywatelskiego oraz małe projekty w dzielnicach i na osiedlach. Stabilizujmy wydatki bieżące i dbamy o utrzymanie dobrych wskaźników, by w kolejnych latach w pełni wykorzystać dotacje z Unii Europejskiej i poprawić jakość życia wszystkich łodzian. 

 

Zwiększamy wydatki na edukację, zmniejszamy na administrację. Inwestujemy przede wszystkim w lepszy transport i komunikację, rewitalizację i sport.

 

Zachęcam wszystkich Państwa Radnych, aby był to budżet porozumienia i kompromisu.

 

Wiem, że radni będą mieli wiele swoich poprawek. Sama także przygotowałam kilka istotnych zmian, a w trakcie obrad spodziewam się tu ciekawych i dobrych pomysłów.

 

Apeluję o merytoryczną dyskusję i uwzględnienie najlepszych, dobrze uzasadnionych i możliwych do realizacji wniosków - bez względu na to, z której strony sali padną te propozycje.

 

Jestem przekonana, że przyjmą Państwo najlepszy z możliwych budżetów, za którym zagłosuje zdecydowana większość radnych, nawet tych, którzy nie znajdą w nim wszystkich swoich propozycji.