Kocham Księży Młyn

Nie ukrywam, że na Księżym Młynie spełnia się jedno z moich największych marzeń, ta magiczna i tak bardzo łódzka przestrzeń wraca do życia. 

Niemożliwe, stało się możliwe. Uratowaliśmy to przepiękne miejsce i jestem pewna, że będzie je odwiedzać co raz więcej łodzian. 

Nawet najstarsi mieszkańcy osiedla nie pamiętają, kiedy ostatni raz miały tu miejsce takie inwestycje.  

Rozpoczęliśmy remonty, na które te zabytkowe budynki czekały od dziesięcioleci. Rewitalizację pierwszych dwóch zakończymy już po wakacjach, remonty kolejnych rozpoczną się w sierpniu i pod koniec roku. 

Oczywiście zmiany samych budynków to nie wszystko. Witamy na osiedlu pierwszych artystów, którzy zdecydowali się przenieść tu swoje pracownie, kolejne konkursy na lokale kreatywne już wkrótce.

 Jestem też bardzo wdzięczna wszystkim którzy uczestniczą  w procesie społecznej rewitalizacji Księżego Młyna, ta praca przynosi efekty. Cieszy mnie też zaangażowanie organizacji pozarządowych i miłośników łodzi, czego efektem był m.in ten pchli targ.