Szybka ścieżka dla projektów BO

Budżet obywatelski to wspólny projekt 130 tys. mieszkańców naszego miasta. To ponad 40 zadań, mniejszych i większych, tańszych i droższych ale dla mnie równie ważnych. Łodzianie udowodnili, że zależy im na naszym mieście, że chcą decydować o jego przyszłości, chcą podejmować ważne decyzje.

Budżet obywatelski to duże wyzwanie organizacyjne dla urzędu. Uczymy się nowego systemu pracy, otwartości, kreatywności. Dla mieszkańców jest to szansa na poznanie obowiązujących procedur. Przy realizacji zadań postawiliśmy na pełną otwartość, przejrzystość i współpracę. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z wnioskodawcami, konsultujemy wszystkie najważniejsze decyzje, każdy projekt ma swojego opiekuna.

Prace nad projektami rozpoczęliśmy niemal na drugi dzień po ogłoszeniu wyników. Choć dopiero początek grudnia kilka zadań weszło już w kolejny etap realizacji. 

Mamy już gotową wstępną listę lokalizacji miejsc, w których uruchomiony zostanie bezpłatny Internet. Od dziś, uruchamiamy takie mini konsultacje. Swoje dodatkowe uwagi i propozycje można zgłaszać do 11 grudnia pod adres wifi@uml.lodz.pl Jest już także przygotowany wniosek do Urzędu Komunikacji Elektronicznej, na podstawie którego będziemy mogli rozpocząć świadczenie usługi.

Mamy także przygotowaną i zweryfikowaną listę lokalizacji pod projekt zielonych ścian. Jest już przygotowana także koncepcja nasadzeń i zagospodarowania terenów zielonych.

Gotowe są już także dokumenty niezbędne do wyboru wykonawcy projektów renowacji Parku Julianowskiego i Parku na Teofilowie. Ustaliliśmy już lokalizacje elementów rekreacyjnych takich jak siłowania, boiska do gier, czy nawet miejsca na grilla.

Mamy też dobre wieści z wydziału edukacji. Projekty: modernizacji SP 51 i SP 26, sali gimnastycznej przy 33 LO oraz budowy boisk przy SP 26 i zespole szkół gastronomicznych zostaną przyspieszone o miesiąc. Rozpoczęły się już procedury wyboru wykonawców dokumentacji przetargowej.

Jestem bardzo zadowolona z tempa prac nad wybranymi przez mieszkańców inwestycjami. To naprawdę wielka frajda obserwować, jak urząd zmienia się pod wpływem takiej pozytywnej, obywatelskiej energii. Oby tak dalej!

Co chcę zmienić w Straży Miejskiej

Straż Miejska potrzebuje nie kosmetycznych zmian, ale gruntownej zmiany filozofii funkcjonowania.

Straż ma przede wszystkim dbać o czystość, ład i porządek w mieście. I na tych zadaniach będzie musiał skupić się nowy komendant straży miejskiej.

 

W stosunku do zwykłych mieszkańców strażnicy powinni najpierw zwracać uwagę, pouczać i edukować, a dopiero w ostateczności sięgać po bloczek z mandatami. Jednoczenie Straż nie może bać się podejmować zdecydowanych akcji w stosunku do osób z premedytacją naruszających porządek i ład społeczny.

 

Straż Miejska nie może być sposobem na podreperowanie budżetu miasta. Chcę, aby fotoradary spełniały przede wszystkim rolę prewencyjną. Aby stały w miejscach, gdzie naprawdę służą poprawie bezpieczeństwa, najlepiej w okolicach szkół.

 

Blokady na kołach należy stosować tylko wobec kierowców rażąco naruszających kodeks drogowy. Straż nie może urządzać polowań na kierowców. Jeżeli w jakimś miejscu często dochodzi do naruszeń przepisów, należy przeanalizować czy możliwe jest wprowadzenie zmian, które zmniejszyłyby skalę tego zjawiska.

 

Oczekuję także zmian organizacyjnych - mniejszej biurokracji, a większej liczby funkcjonariuszy na ulicach.

 

Chciałabym podkreślić, że pozytywnie oceniam współpracę obecnym komendantem, wykonał on dobrą pracę porządkując procedury organizacyjne w straży miejskiej. Teraz czas na nowe otwarcie i drugi etap reformy. Nowy komendant oczywiście zostanie wybrany w konkursie.