poniedziałek, 2 grudnia 2013

Co chcę zmienić w Straży Miejskiej

Straż Miejska potrzebuje nie kosmetycznych zmian, ale gruntownej zmiany filozofii funkcjonowania.
Straż ma przede wszystkim dbać o czystość, ład i porządek w mieście. I na tych zadaniach będzie musiał skupić się nowy komendant straży miejskiej.
 
W stosunku do zwykłych mieszkańców strażnicy powinni najpierw zwracać uwagę, pouczać i edukować, a dopiero w ostateczności sięgać po bloczek z mandatami. Jednoczenie Straż nie może bać się podejmować zdecydowanych akcji w stosunku do osób z premedytacją naruszających porządek i ład społeczny.
 
Straż Miejska nie może być sposobem na podreperowanie budżetu miasta. Chcę, aby fotoradary spełniały przede wszystkim rolę prewencyjną. Aby stały w miejscach, gdzie naprawdę służą poprawie bezpieczeństwa, najlepiej w okolicach szkół.
 
Blokady na kołach należy stosować tylko wobec kierowców rażąco naruszających kodeks drogowy. Straż nie może urządzać polowań na kierowców. Jeżeli w jakimś miejscu często dochodzi do naruszeń przepisów, należy przeanalizować czy możliwe jest wprowadzenie zmian, które zmniejszyłyby skalę tego zjawiska.
 
Oczekuję także zmian organizacyjnych - mniejszej biurokracji, a większej liczby funkcjonariuszy na ulicach.
 
Chciałabym podkreślić, że pozytywnie oceniam współpracę obecnym komendantem, wykonał on dobrą pracę porządkując procedury organizacyjne w straży miejskiej. Teraz czas na nowe otwarcie i drugi etap reformy. Nowy komendant oczywiście zostanie wybrany w konkursie.

 

11 komentarzy:

  1. Rozumiem, że kierowcom nie naruszającym kodeksu „rażąco” należy (co najwyżej) pogrozić palcem? :-(

    Pecha mam, bo szkoły obok nie ma, więc dalej będę bał się przejść przez ulicę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem tak, a czasem nie. Proszę z ta ulicą nie przesadzać. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Piękne słowa i oby stały się faktem ...........pozostaję ufny w Bogu iż tak się stanie ..........
    Eryk

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomarzyć, Pomarzyć.... , nie tu, nie ten czas, nie ten kraj> Kultury niet itd/itp

    OdpowiedzUsuń
  4. Dopóki stara "klika" która rządzi w SM od 20lat nie zostanie rozbita i na jej miejsce nie wstawi się młodych i kreatywnych ludzi idących z "duchem" czasu , to nie wiem jaki komendant by nie był to nic się nie zmieni .To trzeba człowieka z charakterem i "jajami" który nie boi się układów i znajomości. Pozdrawiam i zycze powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  5. SM nie podejmuje akcji bo się boją :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może od razu niechaj strażnicy miejscy zamiast wlepiać mandaty, zaczną na ulicach rozdawać darmowe uściski? http://radiolodz.pl/docs/others/wasz212.mp3

    OdpowiedzUsuń
  7. Przy dworcu Północnym jest kawałek chodnika i zakaz postoju, niestety codziennie parkują tam auta, często widziałem później blokady na kołach.. a wystarczy te ładne czarne słupki powstawiać i każdy będzie zadowolony:) (kierowcy też bo obok przecież jest duuuży parking tylko musi być dobrze oznakowany dojazd do niego)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pani prezydent, ta decyzja jest skrajnie nierozsądna.
    Ograniczanie działalności Straży Miejskiej w tym opanowanym przez wandali i cwaniaków drogowych mieście to sabotaż.
    Jeżeli znów idąc chodnikiem nie będę mógł przecisnąć wózka z dzieckiem to już wiem komu będę mógł za to podziękować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślepe egzekwowanie kar może przynieść więcej start niż pożytku. Widzę różnicę pomiędzy jakimś fajtłapą parkującym przez przypadek dwoma kołami na trawniku, a cwaniakiem który codziennie rozjeżdża drogę rowerową, żeby zaoszczędzić 100m. Mandat za przechodzenie pustej ulicy nie na zielonym za pięć 23.00 w pewnych przypadkach też bez sensu. Zmiany oczywiście nie nastapią od razu, ale mam nadzieję, że spotkają się z akceptacją większosci mieszkańców.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdyby zamiast utrzymywać SM dofinansować Policję to znacznie zwiększyłoby się bezpieczeństwo w mieście. Dla mnie , w obecnej formie jest to wyrzucanie pieniędzy. Już wiele miast odeszło od tego pomysłu, czyli się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń