wtorek, 9 grudnia 2014

Komunikacja miejska będzie (naj)lepsza



Dzięki nowym 40 autobusom mamy już najnowocześniejszą komunikację miejską w Polsce. Za kilka miesięcy możemy mieć najlepszą.
Zapewniam, że wszystkie prowadzone w mieście prace, budowy i remonty, na które często narzekamy oraz inwestycje w nowy tabor MPK mają także ten jeden cel - komunikacja miejska w Łodzi ma być sprawna, bezpieczna i komfortowa.

Nowa, lepsza komunikacja będzie opierać się na 4 filarach:

Pierwszy to nowe autobusy.
Ten etap mamy już zakończony. W ciągu 4 lat na łódzkich drogach pojawiło się blisko 150 nowych pojazdów. Mamy najmłodszy tabor w kraju.

Drugi filar to nowe tramwaje.
Podpisaliśmy umowy, dostaliśmy dofinansowanie z UE. Czekamy na nowe wagony, które pojawią się już w przyszłym roku.

Trzecim filarem są nowe i wyremontowane trasy tramwajowe oraz ulice w centrum.
To przebudowane przystanki i centra przesiadkowe. Na dokończenie tych prac musimy jeszcze chwilę poczekać, ale naprawdę już niedługo kończymy.

Czwartym filarem będzie stworzony razem z mieszkańcami nowy system komunikacji oraz nowy rozkład jazdy.
Główny ciężar komunikacji przerzucimy na tramwaje, a autobusy będą krążyć wokół centrów przesiadkowych i dowozić pasażerów.

Dzięki takim inwestycjom jak dziś, mieszkańcy będą mieli bliżej do domu, do swoich bliskich i znajomych, do pracy oraz do miejsc handlu i rozrywki.

Dobrze funkcjonująca komunikacja miejska to jeden z moich priorytetów na najbliższe 4 lata.

9 komentarzy:

  1. Żeby to wszystko dobrze funkcjonowało konieczna jest przede wszystkim CZĘSTOTLIWOŚĆ. Dziś w godzinach szczytu do wielu autobusów (85, 96, 99) po prostu wejść nie można.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. haha poprawa żart!!! nie wiem czy wielu jeszcze Łodzian pamięta jak były obiecanki ze tramwaj linii 11 czyli z Radogoszcza do Ikei miał mieć supeer rozwiązanie czyli ze jak jedzie to na trasie ZAWSZE ma ZIELONE ŚWIATŁO upssss niestety chyba z 5-6 lat po remoncie nic takiego nie ma i jak to wytłumaczą?

      Usuń
  2. Dlaczego tramwaj na trasie WZ zostanie puszczony do Della a z drugiej strony czyli zachodniej zostanie pominieta Łódzka Specjalna Strefa Ekonomiczna?
    Czyli nie będzie dojazdu do Gilletta, Amcora,Sonoco i wielu innych fabryk usytuowanych na Nowym Józefowie. Jak można pominąć i olać kilka tysięcy łozdian tam pracujących ?
    Krańcówka tramwajowa pozostanie na ulicy Wyszyńskiego nie przecinając nietykalnego Smulska choć jak mi się kiedyś wydawało pozostał tam pas ziemi na taką inwestycję. Czyżby zbyt silne lobby mieszka w tamtejszych domach, że przez to cholerne osiedle nic nie może się przebić ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli jak pani mówi "ciężar połączeń na dłuższych dystansach miedzy dzielnicami przejmą tramwaje, a autobusy będą w większym stopniu dowozić pasażerów do centrów przesiadkowych." to znaczy likwidacja autobusów 98, 99,69 i skazanie kilku tysięcy łodzian na brak bezpośredniego połączenia praca-dom.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fabryk na Nowym Józefowie przybywa i mam nadzieję przybywać będzie lecz komunikacja zapewniająca dojazd pracownikom których ma przecież też przybywać jest z miesiąca na miesiąc coraz gorsza. Znikają autobusy 98. Częstotliwość kursowania jest coraz mniejsza i mniej dogodna. Jestem pracownikiem jednej z firm położonych na Nowym Józefowie i na autobus do domu muszę czekać 25minut a gdy przyjedzie jest pełny i trzeba się do niego wpychać. Jak można nas wszystkich pracujących w ŁSSE totalnie olewać ?????!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. a 43 do konstantynowa i tak jezdzi ten sam i kiedy i jak chce :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim jedynym marzeniem jest tramwaj, który z Widzewa będzie skręcał w Piotrowską, tak żeby bez przesiadki można dojechać na politechnikę. Niczego więcej nie chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim jedynym marzeniem jest tramwaj, który z Polesia będzie skręcał w al. Politechniki, tak żeby bez przesiadki można dojechać na politechnikę. Niczego więcej nie chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Dzięki nowym 40 autobusom mamy już najnowocześniejszą komunikację miejską w Polsce."

    Tak akurat tylko Pani zapomniała, że 90% tramwajów ma ponad 20 lat i nie ma niskiej podłogi, a w innych miastach niskopodłogowe jest co najmniej 1/3 tramwajów.

    "MPK mają także ten jeden cel - komunikacja miejska w Łodzi ma być sprawna, bezpieczna i komfortowa."

    Fajnie, że ale tory na Dąbrowskiego, Wojska Polskiego, Strykowskiej, Aleksandrowskiej są w takim stanie, że jazda po nich tramwajem jest po nich niebezpieczna. Na pewno jazda na tamtych torach też nie jest komfortowa przy prędkości 10 km/h pasażerowie czują się jak na kolejce górskiej.

    "Drugi filar to nowe tramwaje.
    Podpisaliśmy umowy, dostaliśmy dofinansowanie z UE. Czekamy na nowe wagony, które pojawią się już w przyszłym roku."

    Tylko szkoda, że tych wagonów będzie tylko 22, a potrzeba wiele więcej, bo połowa obecnego taboru MPK nadaje się do natychmiastowej kasacji. Pasażerowie linii 10 i 11 będą mieli dobry tabor, a na innych liniach nadal będą straszyły 30 letnie złomy Konstal 805Na, które są zazwyczaj w skandalicznym stanie.


    "Czwartym filarem będzie stworzony razem z mieszkańcami nowy system komunikacji oraz nowy rozkład jazdy.
    Główny ciężar komunikacji przerzucimy na tramwaje, a autobusy będą krążyć wokół centrów przesiadkowych i dowozić pasażerów."

    To ludzie się nie ucieszą. Dlaczego? Tramwaje to stare, awaryjne złomy. Praktycznie żaden z nich nie posiada niskiej podłogi dlatego zmuszanie ludzi do korzystania z tramwajów będzie utrudnieniem dla osób starszych i niepełnosprawnych. Po drugie jak Pani każe nam się przesiadać to pewno te tramwaje i autobusy będą kursowały jeszcze rzadziej niż obecnie, a rozkłady nie będą skoordynowane przez co ludzie będą musieli czekać kilkadziesiąt minut na przesiadkę.

    "Dobrze funkcjonująca komunikacja miejska to jeden z moich priorytetów na najbliższe 4 lata."

    Dobrze funkcjonująca komunikacja to:
    - wysoka częstotliwość kursów
    - równe odstępy między kursami
    - skracanie czasu przejazdu (priorytet dla tramwajów, wydzielone torowiska, bus-pasy)
    - łatwe przesiadki bez konieczności długich przejść pieszych
    - przystanki podwójne wszędzie gdzie jest to technicznie możliwe (nic tak nie irytuje tak jak uciekająca przesiadka i konieczność czekania kilkudziesięciu minut na następny pojazd)
    - nowoczesny tabor (także tramwajowy)
    - możliwość wejścia do pojazdu i jazda w nieuciążliwych warunkach (to jest obecnie bardzo dużym problemem, bo pojazdy kursują za rzadko i są przeładowane)
    - sprawne pojazdy
    - sprawne ogrzewanie/klimatyzacja
    - wymaganie od kierujących MPK (szczególnie motorniczych), żeby nie otwierali wszystkich drzwi, tylko żeby załączali otwieranie drzwi przez pasażera. Przez bezsensowne otwieranie wszystkich drzwi w tramwajach jest strasznie zimno.
    - lepsza integracja z ŁKA (przystanki ŁKA są za daleko od przystanków komunikacji miejskiej, słaba integracja taryfowa - oferta WBA powinna być poszerzana).

    Niestety prawie żadne z tych wymienionych działań nie jest realizowane i obawiam się, że po 2015 komunikacja miejska w Łodzi będzie najgorsza w Polsce.

    OdpowiedzUsuń