W środę radni opozycji, pod przywództwem SLD, zdecydowali, że trzeba oddać 300 mln zł unijnej dotacji. Zdecydowali, że nie chcą nowych torów z Retkini na Janów, zielonej fali dla kierowców na ponad 250 skrzyżowaniach w całym mieście i centrum przesiadkowego przy Centralu na trasie WZ. Na szczęście podjęta przez nich uchwała nie ma odpowiedniej mocy prawnej i nie zatrzyma tej inwestycji. Ja robię swoje.
Kontynuuję projekt Dariusza Jońskiego i zbuduję dla Łodzi Trasę WZ. W korkach stali już mieszkańcy Wrocławia, Katowic, Gdańska i innych dużych miast. Ale nikt tam nie rezygnował ze strategicznych inwestycji: dróg, obwodnic i mostów. Dziś mieszkańcy tych miast jeżdżą po nowych ulicach i korzystają z przyjaznej komunikacji publicznej.
Jeśli teraz po podpisaniu wszystkich umów, dosłownie za pięć dwunasta, Łódź odrzuciłaby unijne środki, przez najbliższe siedem lat nie otrzymałaby z UE ani złotówki.
Nie pozwolę, by polityka zwyciężyła zdrowy rozsądek. Jeśli radni chcą do kosza wyrzucić 300 mln złotych to mówię: nie na mojej zmianie.
Brawo Pani Prezydent! :)
OdpowiedzUsuńTak trzymać Pani Prezydent!!!Brawo!!!Urzędasy do kosza!!!
OdpowiedzUsuńSłuszna decyzja.
OdpowiedzUsuńDobrze! Z socjalistami trzeba krótko. To jest taka grupa ludzi, która bardzo łatwo trwoni pieniądze. Na dodatek nie swoje.
OdpowiedzUsuńBrawo Pani Prezydent.
Brawo! :-)
OdpowiedzUsuńBrawo Pani Prezydent oby tak dalej ,a będzie lepiej w naszym mieście ,z nimi trzeba twardo i zdecydowanie.
OdpowiedzUsuńBrawo! Proszę częściej pisać i przedstawiać swój punkt widzenia, bo z mediów to niewiele się można dowiedzieć. Dla nich tylko złe newsy się liczą. A dla takiej skretyniałej Aleksndry z jednej z gazet to już w ogóle najlepiej by było jakby nasze miasto się zapadło pod ziemię. Nam się udziela Pani entuzjazm i chcemy wierzyć że Łódź kiedyś będzie pięknym nowoczesnym miastem.
OdpowiedzUsuń